rozmówcy
wyniki wyszukiwania
sortuj wg: ilość wyświetleń: 12 24 48 96

łącznie wyników: 857

Wie Pani gdzie, jak jest park Poniatowskiego i ten wiadukt, w dół, no o my żeśmy tam kopali wszyscy z „Iwony”. Bo były soboty wolne, czy w niedziele. Nie pamiętam, czy w soboty, czy w nied...

więcej

Ta sytuacja ciągnęła się bez rozbudowy, bo minister mówił, że jak już nam dowalą, powiedział, że da pieniądze, no to niech rząd da, a rząd mówił, minister ma, niech płaci. Mieliśmy takiego znajomego d...

więcej

Mama moja pracowała w Pabianicach w zakładach bawełnianych, ja szkołę skończyłam podstawową w Kolumnie i później przyszłam w siedemdziesiątym pierwszym roku. Mąż poszedł do wojska, a jeszcze nie był m...

więcej

Alba, jak ja przyszłam, to była jedna stara tkalnia, jedna stara przędzalnia, nie dwie przędzalnie, jedna nowa, a druga przędzalnia. W międzyczasie wyburzono starą tkalnię, postawiono nową szwedzką ża...

więcej

Zakład był bogaty, bo mieliśmy swój ośrodek w Drzewocinach kolonijny, wypoczynkowy dla pracowników. Również mieliśmy tam takie domki góralskie. Co tam jeszcze w tych Drzewocinach? Był basen o wymiarac...

więcej

Tak, że był to duży zakład, naprawdę duży zakład i dopiero zaczęło się sypać, jak wszystko w tych przemianach. Długo się ratowaliśmy. Naprawdę długo, bo dopiero na początku dwutysięcznego roku już to ...

więcej

No ileś tam godzin, już nie pamiętam teraz, przepracować właśnie też, ale to przy pracach wykończeniowych w bloku, czyli tam sprzątanie, noszenie, wynoszenie gruzów, mycie szyb, okien, tam takie, wie ...

więcej

Siedemdziesiąte, osiemdziesiąte. Przywoził gdzieś tam z Widawy, gdzieś z Patok. Jeszcze tam, jeszcze kawał był drogi chyba z Zelowa też jeszcze, czyli daleko. I swoimi autokarami przywoziliśmy ludzi d...

więcej

To między maszynami, to było ponad pięćdziesiąt stopni i w tych warunkach taka kobieta miała trzy maszyny, ale to były maszyny takie, że ile one mogły mieć metrów? A z piętnaście, dwadzieścia metrów z...

więcej

Z tym, że jak była ta stara tkalnia, to te czółenka, był tam straszliwy hałas, bo czółenka, prawda, waliły i tak dalej. Na tej nowej tkalni, tej, tam były chwytaki, tam już było nieco ciszej i już nie...

więcej

Stołówka była oddzielnie i tam były wydawane obiady, to znaczy trzeba było wykupić sobie karnet, prawda? Tam były wydawane obiady, tak były organizowane sylwestry dla załogi, tam były różnego rodzaju ...

więcej

KZ: Tak, to byłam w ogóle oszołomiona, bo straszny huk. I nawet tam była taka sytuacja, że się przyglądałam, jak to wrzeciono tam biega, nawet była sytuacja tego typu, że  chciałam coś tam zrobić...

więcej

Majstrowie to byli mężczyźni. Kierownicy – to zależy. Laboratorium – kobiety, ale wszystkie z produkcją związane – mężczyźni. Były zawody typowo męskie, tak jak woziciele, którzy woz...

więcej

Były strajki, pewno że były strajki. Jak się zaczęła ta Solidarność, czyli to był osiemdziesiąty rok, to był sierpień, no to nikt nie miał nic do gadania, wszyscy stanęli, nikt nie chciał ruszyć. Tram...

więcej

Tak, ten kto miał czas, kto był wolny w jakiś sposób i chciał. No na wycieczki to bardzo wieli jeździło. Nawet u nas w klubie krwiodawców, to raz w roku była wycieczka darmowa. Nawet tak. Dla krwiodaw...

więcej

To było smutne. Tak, to było smutne dlatego, że raz, że nie byliśmy pewni, czy jutra że tak powiem. Poza tym, widzieliśmy, jak to, na co pracowaliśmy przez tyle lat, ulega zmarnowaniu, zniszczeniu. I ...

więcej

Ja wiem tylko jedno. Mogę to skwitować jednym zdaniem, że zamordowano kurę, która znosiła złote jaja. Bo za nasze pieniądze, za nasze podatki utrzymywano kopalnie. Tak jest smutna prawda. Tyle tylko, ...

więcej

Wszyscy mistrzowie na pewno musieli mieć technikum włókiennicze. To wszyscy musieli być technikami, to żeby nie wiem co. Kierownicy zmianowi też. Przynajmniej technikum. No a dalej no to już wyższe st...

więcej

Na początku było tylko trzy miesiące urlopu macierzyńskiego, później już za moich czasów było cztery miesiące, cztery miesiące, już było więcej. Poza tym, jeżeli chodzi o ochronę zdrowia, przecież był...

więcej

Po wyjściu z wojska, daty to jakoś tak się zacierają, chyba siedemdziesiąty pierwszy. Wróciłem tam, gdzie po szkole pracowałem. To był taki zakład, który teraz to się „Rom” nazywa. A wtedy...

więcej

To były maszyny, ja dostałem na dział zwany: teksturowania. To miało za zadanie, do zakładu przychodziła surowa przędza bistor i podlegała obróbce termicznej i skręcającej, żeby te nitki były elastycz...

więcej

To była dzienna zmiana, od siódmej piętnaście do piętnastej piętnaście, to była ta część przemysłowa Dąbrowy, żeby nie wszyscy na jedną godzinę, bo by się w autobusy nie zmieścili. Tam był i Dywilan i...

więcej

W którymś, w osiemdziesiątym pierwszym roku Bistona, Dywilan i Fabryka Budowy Domów, która istniała kiedyś na Dąbrowie, wykupiły tak duży teren ziemi po cegielniach starych i był projekt, żeby były dz...

więcej

I potem ta czterobrygadówka… Jeżeli już te maszyny były ukończone, to ruszała produkcja i było tak. Fajne były funkcje, przeważnie kobiety obsługiwały i było tak, że jedną maszynę obsługiwały t...

więcej

Potem już przeszedłem z powrotem do pracy na dział dzienny jak gdyby, załapałem się na przewijalnię z tej teksturowni, tam już trochę mniejszy hałas. Tam były maszyny dokręcając jeszcze tę przędzę, po...

więcej

Już nie pamiętam, w którym roku, ktoś nie przestrzegł przepisów BHP i cała przewijalnia spłonęła. Ta cała przędza na przewijarkach przechodziła przez takie rolki formujące, napędzające i na tej przędz...

więcej

Nie powiedziałem, że w Bistonie, w naszym dziale była wielka atrakcja. Rybki hodowaliśmy! Pół ściany zastawione akwariami i kto mógł to jakieś tam jedzonko dla rybek. To ja jadąc do pracy ciut wcześni...

więcej

Kto tylko chciał, to się mógł w sumie załapać. Co dwa lata były wczasy dofinansowywane. To nawet opóźnioną podróż poślubną miałem do Zakopanego, na wczasy, na Gubałówkę, z drugiej strony Antałówka, o!...

więcej

W zakładzie była opieka zdrowotna, w moim odczuciu bardzo dobra. Lekarz był cały czas, a może nawet dwóch lekarzy było. Był jakiś gabinet stomatologiczny też, w którym nie od ręki, ale jak ból to tam ...

więcej

Była ogromna stołówka i tam się odbywało. Paczki były na pewno, na Świętego Mikołaja, jakieś słodycze, owoce. Trudno powiedzieć, przypomnieć sobie. W tej świetlicy tam coś się odbywało, chyba jakieś s...

więcej

Na ten temat nie mam za dużo do powiedzenia dlatego że ja po wejściu Solidarności już krótko tam pracowałem. Także jakieś tam, nie kojarzę, żeby jakieś były drastyczne walki, no tam powiedzmy brygadzi...

więcej

To był dużych rozmiarów budynek piętrowy, oczywiście stal i beton, bo też pod takie ciężkie maszyny musiała być konstrukcja odpowiednio obliczona, prawda? I tak jakby od strony…, podejście do b...

więcej

I było wejście na tą halę wielką, za tą halą teksturowni była ta przewijalnia, a z prawej strony taka mała farbiarnia. Potem, po czasie, dobudowali jeszcze wielki budynek, w którym była ogromna farbia...

więcej

Był też sklepik na terenie zakładu, można było sobie tam jakąś wędlinkę, pieczywo, ciasteczka, słodkości przeróżne, ale nie wiem, czy to była prywatna inicjatywa, taki sklepik, tak jak teraz bywają, c...

więcej

Pracę rozpoczęłam w siedemdziesiątym drugim roku, to znaczy to nie była praca typowo zarobkowa, bo to była szkółka przy zakładach. Szkółka która trwała dwa lata, przy zasadniczej szkole zawodowej i pr...

więcej

Zakład Przemysłu Dziewiarskiego im. Teodora Duracza, Delta. Miał kilka oddziałów. To była szwalnia, farbiarnia, przędzalnia, dziewiarnia i każdy mieścił się gdzie indziej. I nie pamiętam już ile osób,...

więcej

Nie jest to lekka praca, chociaż to były już czasy takie lżejsze, już nie było aż takiego,  takiego trudu ludzie nie ponosili jak kiedyś, takiego wyzysku nie było, takiego przymusu pracy nie było...

więcej

A żeby mieć więcej to trzeba dużo pracować, a żeby dużo pracować to trzeba, to trzeba pracować, to trzeba stać i pracować. Ja tego doświadczyłam, że chciałam po prostu czy pożartować, czy coś powiedzi...

więcej

Nie mogłam zmienić pracy, bo wiedziałam, że ta szkoła, że ta praca mi też zapewni szkołę średnią, bo płacono mi za godziny, te które mogłam wcześniej wychodzić, czy jak były egzaminy, to należały mi s...

więcej

Ja bardzo chciałam iść na emeryturę, bo mnie było ciężko. Ciężko było mi siedzieć przy maszynie. Kobiety dostawały skoliozy, drętwienia nóg, rąk. Z resztą ja też tego doświadczyłam, bo ja w tej chwili...

więcej

Pracowałam tam dziesięć lat, ale spotykam czasami ludzi, tylko nie ma już tego, co było. Jak się nawet pyta: a co tam u tej? A dziecko ma, czy no nie wiem, gdzieś tam, pracuje, i koniec. Że ktoś tam s...

więcej

A tak było w zakładach, spędzaliśmy imieniny i to był fenomen. Nie wiem, czy tak było w Polsce, ale imieniny robiło się w pracy. To była duża stołówka, na stołówkę przychodzili, znajomi, tam nie było ...

więcej

Związki zawodowe zajmowały się, problemami poszczególnych ludzi. Ktoś miał problem powiedzmy z mieszkaniem, ktoś miał problem z kierownikiem, czy majstrem, majstrową, to mógł iść, bo związki zawodowe,...

więcej

Ja w ogóle poszłam do tej firmy na krótko, bo mi się tu wszystko bardzo nie podobało. To był, tak się mówi potocznie, taki kołchoz, to było przerażające. Pracowałam w dziale wykończenia, tak zwany fin...

więcej

Jeśli już ktoś miał jakieś wykształcenie, to była szansa na awans, bo to był duży zakład, można było iść do biura, można było być nawet szefem produkcji, nawet po studiach tak zaczynał kierownik nasz,...

więcej

Byłam w ogóle trzy razy na zasiłku dla bezrobotnych, bo jedną pracę znalazłam na rok, praca brakarki, ale nastąpił kryzys w zakładzie samym i trzeba było zmniejszyć ilość osób. A ponieważ ktoś kto pra...

więcej

Wtedy pracowałam w takim wąskim gronie ludzi, w takim dziale czteroosobowym, więc koleżanki…, każda o czymś tam myślała. Bo człowiek młody to jeszcze inaczej myśli, coś tam znajdę, gdzieś tam p...

więcej

Na początku mojej pracy, tam gdzie pracowałam w dziale ogólnym, dla tej szwalni była portiernia. Przechodziło się przez portiernię do budynku, bo portiernia była lekko na zewnątrz, przechodziło się do...

więcej
wyniki na mapie
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa