To był nowoczesny zakład, korytarze były szerokości, powiedzmy ośmiu, sześciu, ośmiu metrów! Główny korytarz. No, takie wymogi. No i palarnie były, przykładowo jak były, tu był główny koryta...
Rybki
lata | 1990 dodano | 24.04.2020
dodał(a): Rafał
Nie powiedziałem, że w Bistonie, w naszym dziale była wielka atrakcja. Rybki hodowaliśmy! Pół ściany zastawione akwariami i kto mógł to jakieś tam jedzonko dla rybek. To ja jadąc do pracy ciut wcześniej, siatka przy rowerze i w tych stawach Anilany się łowiło robaki i było dla rybek.
Autor:
Joanna Kocemba
Licencja:
Creative Commons
Po wyjściu z wojska, daty to jakoś tak się zacierają, chyba siedemdziesiąty pierwszy. Wróciłem tam, gdzie po szkole pracowałem. To był taki zakład, który teraz to się „Rom” nazywa. A wtedy...
To były maszyny, ja dostałem na dział zwany: teksturowania. To miało za zadanie, do zakładu przychodziła surowa przędza bistor i podlegała obróbce termicznej i skręcającej, żeby te nitki były elastycz...