Dzieciństwo

lata | 1930 dodano | 19.12.2018

dzieciństwo , kino , sąsiedzi

dodał(a): Profil użytkownika melaine koina

No cóż, w Łodzi żyło nam się dobrze, nie mogę powiedzieć. Ojciec był pracownikiem fizycznym, pracował sam. Mama zajmowała się czwórką dzieci, miałam jeszcze trzech braci. Żyło nam się nieźle. Z sąsiadami, mieliśmy sąsiadów i Żydów, i Niemców. Żyliśmy w zgodzie, w takiej sąsiedzkiej harmonii, z dziećmi i żydowskimi, i niemieckimi bawiliśmy się na podwórku, jak to dzieci. I to tak było do wybuchu II wojny światowej. Cóż, bracia starsi już pracowali, to w soboty, jak mieli wypłaty, jak to się nazywało, dawali młodszemu bratu i mnie na kino. Także nie możemy narzekać, dobrze nam się żyło. W święta tośmy jeździli, jeździliśmy do rodziny. Jeździliśmy, to znaczy, że zawsze była dorożka, dorożką się podjeżdżało z fasonem. To znaczy, do rodziny szło się pieszo, a od rodziny wracało się dorożką. Bo nie wszyscy byli w stanie iść na własnych nogach. Także ojciec sam pracował na całą rodzinę, nie było źle. W czasie ferii wyjeżdżaliśmy do pobliskich wsi – Lipiny, tam stamtąd pochodzili rodzice. Tośmy całe ferie, całe ferie letnie byliśmy na wsi. No wsi było żyć nie umierać, wszystko należało do nas. Także jak najmilej wspominam czasy przedwojenne.

Kino było "Zachęta", na Placu Kościelnym, następnie na Bałuckim Rynku, tym pierwszym, starym Bałuckim Rynku, tam teraz jest, zrobione są stoiska z mięsem i z wędlinami. A na górze bodajże jest bank. To tam na górze właśnie koleżanki, której pomagałam w lekcjach, to ojciec miał to kino, tośmy chodziły zawsze bezpłatnie. (...) Były też, jak byliśmy na wsi w lecie, to były tak zwane odpusty. W innych wioskach, sąsiednich, no to się jechało bryczką na odpust. To też była atrakcja.

Autor: Nieznany
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
Szukaj
zobacz również

Ja się tak wychowałem na ulicy Poznańskiej puszczałem, że tak powiem, łódki w tych rynsztokach kolorowych, gdzie pływały z fabryk, prawda, te ścieki zabarwione od tkanin na różne kolory. Ja to jeszcze...

więcej

Chciałbym jeszcze nawiązać do swoich młodzieńczych lat, czy nawet dziecięcych. Skąd moje zainteresowanie po, muzyką - otóż moja rodzina była bardzo muzykalna, zwłaszcza ze strony mojej mamy. Kiedy pr...

więcej

Blok na Dąbrowie, czteropiętrowy. Oknami kuchni, oknami północnymi do ulicy Lenartowicza przystaje. To było wielkie szczęście dostać mieszkanie i pomogło mi Stowarzyszenie Dziennikarzy. No i fakt, ż...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa