Rozmówca:

Ogrom tych hal, ten szum tych maszyn

lata | 1980 dodano | 23.01.2020

poltex

dodał(a): Profil użytkownika Rafał

Jako młody człowiek to było dla mnie bardzo takie przerażenie. Z tego względu, że ogrom tych hal, ten szum tych maszyn, to wszystko, to byłem troszkę taki, powiem, niepozytywnie zaskoczony, bo takie to było dla mnie przerażające. Przy pierwszym wejściu do zakładu, to było od ulicy Ogrodowej 17, tam były kadry, tam się trzeba było zgłosić, złożyć odpowiednie dokumenty, i wtedy tam się już od 1 września, kiedy rok szkolny się zaczynał, to wtedy się już się tam, tego... Także mieliśmy blisko, bo to tak było zrobione pod tym kątem, żeby mieć przyszłą kadrę, tak wtedy myślano. To właśnie ta szkoła była też finansowana w ogóle tu z zakładu, bo to jak później wiadomo, że może nie wszyscy zostali, ale powiedzmy te 70% tych, co tam się uczyło, to pozostawali w tym zakładzie pracy.
Był tak zwany pan instruktor. I tak, pierwsze momenty to o... szkołę, to te pierwsze trzy dni. I jest ten pierwszy moment taki, że jest kontakt, ale jeszcze nas nie wprowadzili na hale, czy tam jakieś te oddziały przygotowawcze, tylko była taka specjalna taka sala i tam instruktor udzielał informacji, udzielał ostrzeżeń, jak należy się zachowywać. Dziewczyny muszą mieć włosy upięte, bo są wypadki, że tam gdzieś wrzeciono złapie, czy jakaś maszyna wciągnie. To takie po linii BHP to było przede wszystkim szkolenie. I jeszcze w pierwszym, pamiętam, miesiącu, to nas nie wprowadzali jeszcze na salę produkcyjną, tylko żeśmy mieli takie pogadanki z instruktorem, nauka tego zawodu. I później po miesiącu czasu, pamiętam, był tak zwany oddział przygotowawczy i na te oddziały przygotowawcze żeśmy wychodzili, żeśmy zaczynali, pamiętam, od magazynu. Tam pod tym całym zakładem, tak jak teraz jest Manufaktura, tam są potężne magazyny pod spodem. I tam to wchodziło się jak do bunkra. I tam bele przędzy w ogóle stały zmagazynowane, była bocznica, przędza przychodziła koleją, wciskali przędzę tą... ruską, czy tam rosyjską, ale ta przędza była bardzo lichej jakości, miała bardzo krótkie włókienka, pamiętam. I to tam narzekali. Najlepsza była bawełna egipska, to miały długie włókienka, do 7-8 mm, także było dużo sprawniej z tej... tych włókienek utworzyć przędzę, bo tak to wygląda. Późnej skręcało odpowiednio, maszyna skręcała i powstawała przędza.

Autor: Ewelina Kurkowska
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
w pobliżu
Szukaj
zobacz również

Zdjęcie z kolekcji Edwina Dekkera, holenderskiego architekta, który studiował w Łodzi na początku lat `90. Obecnie prowadzi biuro projektowe http://www.studiomerz.nl/

więcej

Zdjęcie z kolekcji Edwina Dekkera, holenderskiego architekta, który studiował w Łodzi na początku lat `90. Obecnie prowadzi biuro projektowe http://www.studiomerz.nl/

więcej

Zdjęcie z kolekcji Edwina Dekkera, holenderskiego architekta, który studiował w Łodzi na początku lat `90. Obecnie prowadzi biuro projektowe http://www.studiomerz.nl/

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa