Radiowęzeł

lata | 1980 dodano | 23.01.2020

feniks

dodał(a): Profil użytkownika Rafał

Wspomniałem o tym radiowęźle. Radiowęzłem na początku, wtedy, kiedy ja rozpoczynałem pracę, był… zarządzała nim pani Ewa. To była sekcja technik audiowizualnych. Pracowały tam, o ile pamiętam dobrze, dwie kobiety za moich czasów, tych pierwszych, i dwóch panów. Później to się zmieniało dlatego, że w zakładzie była mimo wszystko też spora rotacja pracowników. To się zmieniało. To byli też redaktorzy, którzy robili audycje dla słuchaczy w zakładzie. Audycje były emitowane na każdej zmianie, audycja trwała około półtorej godziny. Audycje zajmowały się taką typową publicystyką, to były wywiady z kierownikami, to były wywiady z pracownikami szeregowymi na oddziałach, to były także informacje ze związków zawodowych, to były informacje z komitetu zakładowego i organizacji partyjnej, to były też jakieś programy kulturalne. A na końcu była lista życzeń dla solenizantów danego dnia i oczywiście kawałek programu muzycznego z przebojami, żeby się lepiej i milej pracowało. Ta sekcja technik audiowizualnych prowadziła także dokumentację fotograficzną, ta dokumentacja fotograficzna w dużej części przepadła. Sądzę, że przepadła, natomiast sam jestem w jakimś tam dostępie do pewnych zdjęć i tutaj mogę powiedzieć, że wydaje mi się, że to jest bezcenne, że trzeba dbać o takie historyczne zdjęcia i historyczne obrazki, dlatego że to jest czyjeś życie, które ileś lat mijało w danym zakładzie. I tu mogę jeszcze powiedzieć, że nierzadko jest tak, że szwaczka, która pracowała w Feniksie, odchodząc na emeryturę, miała tylko jedno świadectwo pracy właśnie z zakładu Feniks. A nie tak, jak dzisiaj, że dzisiaj ktoś odchodzi na emeryturę i ma 15 świadectw i w zasadzie nigdzie nie zagrzał miejsca. 

Autor: Ewelina Kurkowska
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
w pobliżu
Szukaj
zobacz również

Jestem niejako trzecim pokoleniem osób pracujących w przemyśle dziewiarskim w Łodzi. Moi dziadkowie pracowali w obecnej Lenorze. Kiedyś to się nazywało po prostu Tasiemki. Zarówno babcia, jak i dziade...

więcej

Byłem jednym z grupy szesnastu osób, która przyjmowała z Włoch najnowszy wtedy zestaw maszyn do produkcji skarpetek. Matejki tak zwane - dwucylindrowa maszyna. Odbieraliśmy je razem z Włochami, więc u...

więcej

Badaczka: A jakby pan miał porównać warunki pracy i atmosferę w Feniksie i w Harnamie?  B.CH: Uuu. Niewspółmierne. To nie miało nic wspólnego. Powiedzmy z kwestią socjalną, BHP czy troską o pr...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa