Jak zaczęły się naprawy socjalizmu naszego...

lata | 1980 dodano | 02.01.2019

bawełna , eksport , na rynek wschodni , na wschód , przemiany ustrojowe , przemysł włókienniczy , zakład produkcyjny

dodał(a): Profil użytkownika melaine koina

Na mojej zmianie no to było gdzieś ponad sto osób. A dopiero potem, jak zaczęły się naprawy socjalizmu naszego i jeszcze te nowsze maszyny, to już mniej było trzeba osób, to się zmieniało to wszystko. No i potem co były, to o jeja. Dostaliśmy premię taką, że nam skasowali te soboty pracujące. Nie pamiętam, w którym to roku było, ale to nie od razu. Tylko najpierw skasowali nam soboty, że nie było zmiany popołudniowej i nocnej. A ranna zmiana była jeszcze. Ta od piątej do jedenastej. Dopiero potem najpierw weszły tam dwie soboty wolne były, trzy soboty. No to potem to już wszystkie soboty były wolne. Tak, tak. I z tego nawet powodu mniej ludzi już było zatrudnionych, nie?

No bo jak soboty odpadły, to się zawsze w takim zakładzie to od razu odbija, że mniej ludzi potrzebuje, bo jeden dzień wypada. No to wted, jak mówiłem przedtem, te nadróbki, co były, to się przeniosło, bo to mogę powiedzieć, że wszystko (mogę zabluźnić?), gówno, co żeśmy produkowali, to tu wszystko szło na rynek wschodni. No tam człowiek nie przywiązywał, no tyle, ile trzeba było, bo trzeba było technologii przestrzegać. No ale niektóre rzeczy to z przymrużeniem oka. No to wszystko szło, to nawet i żeśmy już, kiedy to się wszystko zaczęło, osiemdziesiąty dziewiąty rok, tak?, to już były...

Badaczka: Okrągły Stół.

MK: Okrągły Stół. To nawet jeszcze przed Okrągłym Stołem to nam potem poszli na ulepszenie, skasowali nam nocną zmianę. Ale jeszcze żeśmy nadróbki, bo to do końca naszych, naszego rozpadu włókiennictwa to tam się pchało. I do końca ile człowiek wyprodukował, to wszystko zabrało. Wszystko nasi bracia, jak to mówią, zabrali. Nie wiem, czy płacili, czy nie płacili. Podobno płacili. Nikt teraz nie udowodni, bo to różnie z tą zapłatą było. No w każdym bądź razie oni dostawali, załóżmy, bawełnę trzeci, czwarty gatunek. A tkaniny żeśmy robili  w pierwszym gatunku. Bo to gatunek zależał od długości bawełny, no. Im dłuższa była bawełna, tym lepszy gatunek był. No myśmy krótkie dostawali włosy, także to było... No ale trzeba było nawet z tego robić pierwszy gatunek i co nam wychodziło zresztą. Tak to świetnie nam wychodziło.

Autor: Nieznany
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
Szukaj
zobacz również

Jedni wyjeżdżali do Turcji czy do Bułgarii na handel. To znaczy tam kupowali albo złoto, albo kożuchy. Przywozili do Polski, sprzedawali. Tak ludzie handlowali, bo już nie było tych fabryk. To ludzie ...

więcej

O, bardzo dużo budynków, bo tam tak: i straż była zakładowa, i cały przerób bawełny był na miejscu. Wszystko, wszystko w jednym, wszystko się odbywało w jednym pomieszczeniu prawie, cały proces. Cały ...

więcej

To był przemysł bawełniany ZPB, czyli bawełna przychodziła ze Wschodu. Najwięcej wtedy, jak to się mówi, ze Związku Radzieckiego. Natomiast też był surowiec przywożony, jak pamiętam, z Egiptu. To była...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa