Dźwięki dzieciństwa

dodano | 19.12.2018

dzieciństwo , sad

dodał(a): Profil użytkownika melaine koina

Za komórkami był sad pana Patelskiego, bardzo duży, ładny sad, do którego mój brat – bo ja to nie, byłem za młody - ale wybierali się na jabłka po dachach komórek. A już jak się wchodziło w ulicę Piasta albo ulicę Braterską, to kawałek dalej były cegielnie, stawy i pamiętam z dzieciństwa, tak właśnie jak myślę o tamtych czasach, to pamiętam – dziecko chyba zawsze pamięta takie rzeczy – dźwięki. Kumkanie żab, na tych stawach. To, jak się chodziło tam, to tam taka rzęsa tak zwana zarośnięta, te łebki tych żab tam wystawały i zwłaszcza wieczorem, jak zaczęły, przychodziliśmy z rodzicami na spacer, to „kum”, „kum”, tak po tych stawach, i te dźwięki są dla mnie właściwie dźwiękami dzieciństwa. Na tych stawach cegielnianych również urządzaliśmy ślizgawki. Nie było łyżew oczywiście z butami ani tak, jak to dzisiaj, takie fantastyczne rzeczy, były takie przypinane łyżwy do zwykłych butów, ale była ślizgawka, była.

Autor: Nieznany
Licencja: Creative Commons

zgłoś naruszenie zasad

komentarze
Szukaj
zobacz również

Ja się tak wychowałem na ulicy Poznańskiej puszczałem, że tak powiem, łódki w tych rynsztokach kolorowych, gdzie pływały z fabryk, prawda, te ścieki zabarwione od tkanin na różne kolory. Ja to jeszcze...

więcej

Chciałbym jeszcze nawiązać do swoich młodzieńczych lat, czy nawet dziecięcych. Skąd moje zainteresowanie po, muzyką - otóż moja rodzina była bardzo muzykalna, zwłaszcza ze strony mojej mamy. Kiedy pr...

więcej

Blok na Dąbrowie, czteropiętrowy. Oknami kuchni, oknami północnymi do ulicy Lenartowicza przystaje. To było wielkie szczęście dostać mieszkanie i pomogło mi Stowarzyszenie Dziennikarzy. No i fakt, ż...

więcej
Logo portalu Miastograf

Logo Stowarzyszenia Topografie Logo Muzeum Miasta Łodzi Logo Narodowego Instytutu Dziedzictwa Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Logo Łódź Kreuje

Dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wspólnie dla dziedzictwa